Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944-1963

0

20.00 

Częścią Roku Żołnierzy Wyklętych jest ogólnopolska kampania promocyjna książki Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944-1963 wydanej przez Fundację Niepodległości i Wydawnictwo KARTA, przy współpracy Instytutu Pamięci Narodowej.

Kategoria:

Product Description

To unikatowy zapis bolesnej i złożonej historii dwudziestoletniej walki polskiego podziemia o wolną, wymarzoną Ojczyznę.

Opowieść jest montażem dramatycznych relacji partyzantów i naocznych świadków tamtych wydarzeń oraz komunikatów, odezw, rozkazów, a także w większości niepublikowanej korespondencji zarówno lokalnych przedstawicieli UB z Centralą, jak i samego Ławrientija Berii ze Stalinem.

Książka opatrzona została bogatym materiałem ikonograficznym.

Informacje dodatkowe

Waga 0.75 kg
Wymiary 25 × 12 × 3 cm
INFORMACJE

Wybór i opracowanie: Marta Markowska Współpraca: Agnieszka Uścińska Kwerendy tekstowe: Marta Chrząstek, Marcin Czajkowski, Agnieszka Dębska, Małgorzata Kudosz, Hanna Kukwa, Patryk Makulski, Monika Samoraj, Emilia Wileńska-Skwarzec, Monika Żyła Kwerendy ikonograficzne: Ewa Czuchaj Opracowanie graficzne: Iwona Mikos Konsultacja naukowa: dr Sławomir Poleszak (IPN Lublin) Wyd. Ośrodek KARTA, Fundacja Niepodległości Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944–1963 – miękka oprawa – 191 stron

FRAGMENTY

Z uchwały Rządu Rzeczpospolitej Polskiej: Władze krajowe wydadzą polecenia terenowym przedstawicielom władzy administracyjnej, by wraz z dowódcą miejscowego odcinka czy oddziału Armii Krajowej wystąpili do dowództwa wkraczających oddziałów sowieckich z następującym oświadczeniem: „Na rozkaz Rządu Rzeczpospolitej Polskiej zgłaszam się jako przedstawiciel polskiej władzy administracyjnej (jako dowódca wojskowy) z propozycją uzgodnienia współdziałania z wkraczającymi na teren Rzeczpospolitej Polskiej siłami zbrojnymi Sowietów w operacjach wojennych przeciw wspólnemu wrogowi.” Należy poza tym oświadczyć, że oddziały Armii Krajowej, istniejące lub mogące powstać, są częścią Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej, podlegają nadal Rządowi Polskiemu, rozkazom Naczelnego Wodza i Dowódcy Armii Krajowej. W wypadku jeśliby ujawnieni przedstawiciele polscy zostali aresztowani, władze krajowe wydadzą na dalszych terenach zakaz ujawniania się władz administracyjnych i Sił Zbrojnych. W każdym razie, obok ujawnionych przedstawicieli przygotować drugi, zastępczy skład osobowy władz cywilnych i wojskowych, które już w każdym wypadku pozostałyby w ukryciu, starając się o skomunikowanie z władzami polskimi, informując o losie ujawnionych przedstawicieli, o losie miejscowej ludności oraz o postępowaniu Sowietów. Londyn, 18 lutego 1944 [71] Ławrientij Beria w piśmie do Stalina: W związku z tym, że operacja rozbrajania dobiega końca, […] towarzysze [Iwan] Sierow [zastępca ludowego komisarza spraw wewnętrznych ZSRR] i [Iwan] Czerniachowski [dowódca 3 Frontu Białoruskiego] proszą o zgodę na następujące działania: 1. Dopuścić do punktu zbornego polskiej Armii Krajowej przedstawicieli Armii Berlinga, w celu selekcji osób chcących służyć w Armii Polskiej spośród szeregowców i podoficerów. […] 3. Kadrę oficerską, mającą znaczenie operacyjne, przekazać organom – odpowiednio NKWD-NKGB i Kontrwywiadowi „Smiersz”. 4. Pozostałą kadrę oficerską skierować do obozów NKWD, ponieważ w innych warunkach będą zajmować się oni organizowaniem różnych polskich formacji podziemnych. Moskwa, 20 lipca 1944 [95] Bolesław Polakowski „Wiarus” (żołnierz oddziału AK dowodzonego przez por. Tadeusza Kuncewicza „Podkowę”) w dzienniku: Nadszedł wreszcie ów pamiętny ranek, rozpoczynający tak tragiczny dla nas dzień. […] Po półgodzinnym zbieraniu się kompania mogła wreszcie odejść na plac przed dowództwem batalionu – przed główny budynek dawnego gimnazjum, gdzie czekały już na nas dwie inne kompanie. […] Po krótkiej naradzie „Wacław” [kpt. Janusz Pruszkowski] wszedł na podwyższenie ochraniające studnię i odczytał odezwę gen. Berlinga, zachęcającą nas do wstąpienia w szeregi jego armii. Żołnierze słuchali tego w największej ciszy, z niecierpliwością i ze zgrzytaniem zębów, czekając końca. Stojący obok „Wacława” dwaj oficerowie sowieccy i jeden berlingowiec patrzyli na nas, jakby chcieli wyczytać w naszych oczach zamiary na przyszłość. Po odczytaniu odezwy mjr „Wacław” zwrócił się do wszystkich: „Żołnierze, koledzy, towarzysze niedoli! W tak ważnej chwili i ważnej sprawie nie chcę sam decydować o waszym losie. Wiem, że kierowaliście się zawsze hasłem: Bóg, Honor, Ojczyzna. Stosownie do zarządzeń gen. Berlinga, mamy teraz dwie drogi: albo wstąpić w szeregi jego armii, albo rozbroić się. Ja sam zgodzę się na to, co wszyscy. Wybierajcie!”. Nie wiem, czy coś w życiu mogło tak przerazić oficerów sowieckich i berlingowca, jak wtedy nasze głosy. Kilkuset żołnierzy krzyczało na cały głos: „Precz ze zdrajcami!”, „Rozbroić się!”, „Bić dziadów!”… Głosy te uciszył „Wacław”. Oficerowie, rozdawszy pomiędzy żołnierzy pieniądze z kasy batalionowej, wygłosili krótkie przemówienia do swoich kompanii. […] „Podkowa” pierwszy podszedł do żelaznego drąga łączącego kierat ze studnią i z całej siły strzaskał o niego swoją pamiątkową pepeszę […]. Za jego przykładem poszła najpierw cała nasza kompania, a potem pozostałe. Dwaj Sowieci i berlingowiec w milczeniu obserwowali, jak żołnierze, patrząc na nich z nienawiścią, łamali i niszczyli swoją broń. Krótkim zasalutowaniem oddawszy cześć swoim oficerom oraz stercie żelastwa, […] ze łzami w oczach i nienawiścią w sercach, już jako cywile, odchodziliśmy do swoich domów. Szczebrzeszyn, 30 lipca 1944 [74] Spis źródeł: 71. Opozycja antykomunistyczna w Polsce 1944–1956. Wybór dokumentów, oprac. Zygmunt Hemmerling, Marek Nadolski, Warszawa 1990. 74. Bolesław Polakowski „Wiarus”, Dziennik z lasu, „Karta” nr 72, 2012. 95. Teczka specjalna J.W. Stalina. Raporty NKWD z Polski 1944–1946, wybór i oprac. Tatiana Cariewskaja, Andrzej Chmielarz, Andrzej Paczkowski, Ewa Rosowska, Szymon Rudnicki, Warszawa 1998.

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Wyklęci. Podziemie zbrojne 1944-1963”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.